Toczenie sporów sądowych nie zawsze jest najbardziej efektywną metodą działania. Przygotowanie i złożenie pozwu oraz uczestnictwo w rozprawach i ewentualna droga odwoławcza wiążą się z koniecznością ponoszenia określonych kosztów, związanych zarówno z opłatami sądowymi, jak i obsługą prawną.
Poważnym problemem może być również przewlekłość postępowania. Nierzadko wygranie sprawy wymaga przedstawiania licznych opinii biegłych, których przygotowanie może wiązać się z niemałymi wydatkami. W wielu przypadkach o wiele bardziej atrakcyjnym sposobem rozstrzygnięcia sporu może się okazać zawarcie ugody pozasądowej. Wybór takiej metody osiągania swoich celów wiąże się wprawdzie z koniecznością uelastycznienia swego stanowiska i może nie dawać pełnej satysfakcji, jednak niewątpliwie pozwala na znaczne przyspieszenie sprawy, dzięki czemu może być bardziej opłacalne. Sprawdźmy, co wiąże się z zawarciem ugody pozasądowej.
Porozumienie między stronami w formie ugody pozasądowej
Ugoda pozasądowa może być zawarta na każdym etapie postępowania. Porozumienie między stronami jest dopuszczalne zarówno przed złożeniem pozwu, jak i w każdym momencie postępowania sądowego, w tym również przed apelacją. Z propozycją zawarcia ugody pozasądowej może wystąpić każda ze stron. Zwykle zachęca też do niej sąd, o ile sprawa trafi na wokandę.
Sednem zawarcia ugody pozasądowej jest dojście między stronami sporu do porozumienia, które opiera się na częściowej rezygnacji z własnych interesów i osiągnięciu kompromisu. Warto jednak pamiętać, że ugoda nie może sankcjonować stanu niezgodnego z prawem. Nie ma możliwość zawarcia ugody, która ogranicza prawa stron wynikające z obowiązujących przepisów lub narusza zasadę sprawiedliwości społecznej. Dlatego np. zawarta ugoda, w której pracownik dobrowolnie zrzeka się zaległego wynagrodzenia, będzie nieważna.
W przypadku zawarcia ugody pozasądowej podczas toczącego się postępowania trzeba pamiętać o tym, że samo dojście stron do porozumienia nie kończy automatycznie procesu. W takim przypadku powód musi wycofać swój pozew, a pozwany wyrazić na to zgodę.